mógłbym w nieskończoność udawać
że mój dom to początek ciepłego grudnia
co innego zamieszkać w człowieku
znaleźć w nim miejsce na niepokój
wiedzieć kto kogo oddaje
czasem w środku nocy słyszę -
ktoś obok rozmawiał z moim snem:
tutaj jest twoje okno na północ
nie ukrywaj się w obcych sypialniach
i w cudzych kościołach
z jakiej wyspy wysypał mnie piasek?
w jaki wepchnął kąt?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz