moją wymówką, moją obroną,
moim bastionem jest to, że nie znam prawdy,
wobec tego, nie mogę nic więcej powiedzieć.
A. Zbierska
w drodze rzeka się nie starzeje.
po siódmej katarakcie jest jasne
gdzie sedno stanowi spójność
ze źródłem prawdy takiej a takiej.
smutne, że jej nie ruszam,
chociaż potrafię boso stąpać
po śniegu. po piasku też. różnica
jest ślepa. chodzi tylko o świadomość:
tak tak, tu byłem i jeszcze będę.
w tym zdaniu mnie nie ma.
ktoś inny mówi, że pogoda
jest taka a taka, słońce pali.
tylko woda wciąż rozpada i staje
się na nowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz