widzisz – to jest właśnie płynące teraz.
daleko stąd, mógłbym jeszcze raz je zacząć
od początku, póki jesteś bardziej śmiertelna.
na szarym peronie odwilż. w godzinę do odjazdu
uczę się żegnać. Londyn jak klęska, bliższa i bliższa
otwiera ramiona. odchodzisz, żebym mógł zostać.
http://www.youtube.com/watch?v=KMFxz39Qhjk&feature=relmfu
daleko stąd, mógłbym jeszcze raz je zacząć
od początku, póki jesteś bardziej śmiertelna.
na szarym peronie odwilż. w godzinę do odjazdu
uczę się żegnać. Londyn jak klęska, bliższa i bliższa
otwiera ramiona. odchodzisz, żebym mógł zostać.
http://www.youtube.com/watch?v=KMFxz39Qhjk&feature=relmfu
przepiękny wiersz
OdpowiedzUsuń:)
Usuń