sobota, 2 czerwca 2012

blichtr

czasem tak jest, że ściany są, a domu nie ma. 

jak bardzo mam przepraszać za ciało, że jest
puste, za ciemność w kątach wysokiego sufitu,
która przytłacza i kiedy przepali się noc – znika?

czasem jest tak, jakbym mówił, a poezja milczała
przeze mnie – skończona i nieskończona jednocześnie.

4 komentarze:

  1. czasem jest tak, ze coś dla nas oczywiste, jest dla kogoś czymś trudnym wyartykułowania. można bardzo chcieć wyjaśnić, ze się rozumie, a nie potrafić tego zrobić. Wiitgenstein napisał: "o czym nie można mówić, o tym trzeba milczeć"
    jak widać można milczeć wierszem - jak idiotycznie i egzaltowanie by to nie zabrzmiało

    OdpowiedzUsuń
  2. czasem tak jest, że są okna, a za oknem zbyt dużo mgły, by zobaczyć widok w oddali/i czasem tak jest, że czujesz, jak bardzo i coraz bardziej / jesteś i jednocześnie już tylko cisza.... Piękny wiersz

    OdpowiedzUsuń