poniedziałek, 5 grudnia 2011

en/en

Miłość istnieje, ale wzbrania się przed ludźmi takimi jak my, kochanie(...)
(Sebastian Alzamora)


przyglądam ci się z bliska.
jest w tobie coś, czego prawie nie ma.
gdzie nie sięga nic poza czymś,
czego nie opiszę, co nakreślone
z dawna i płynie:

Lorelei, Lorelei - pokaż nocą
co ukrywasz w dzień.

skarbie -
nie wiem jak masz na imię
i po co właściwie cię kocham.
nie wiem, tyle się działo, tyle słów,
że aż gęsto i coraz więcej
głów do rozpoznania.

od dawna stoję nad rzeką
i nie widzę wody. może wrócę rano.
jestem teraz zmęczony
ale to nie takie pewne.

6 komentarzy:

  1. jest pomysł i ja bym to oczywiście jeszcze gdzieniegdzie pocięła :) w sensie odchudzenia z dopowiedzeń, które mnie denerwują kiedy czytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pokarz paluchem konkretnie Magd... - gdzie są, bo wiem, że masz rację ale pomóż mi trochę - tak ? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. przyglądam ci się z bliska.
    jest w tobie coś, czego prawie nie ma.
    nic poza czymś,czego nie opiszę,
    co nakreślone z dawna
    i płynie:

    Lorelei, Lorelei - pokaż nocą
    co ukrywasz w dzień.

    skarbie -
    nie wiem jak masz na imię
    i po co właściwie cię kocham.

    od dawna stoję nad rzeką
    i nie widzę wody.
    jestem teraz zmęczony
    może wrócę rano,
    ale to nie takie pewne.


    może tak? w każdym razie coś w ten deseń

    OdpowiedzUsuń
  4. hmm... - pomyślę, czuję, że faktycznie w miejscu gdzie wycięłaś, coś tam za gęsto się działo - popracuję i jakby co - wrócimy do rozmowy ? - a teraz dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wrócimy, ostatnia strofa fajna, ale moze wcześniej przydałaby się jakaś mała aluzja do patrzenia w wodę? tak kombinuję na gorąco

    OdpowiedzUsuń
  6. eno - Lorelei - nic Ci nie podpowiada - woda, tajemnica itp ? ;)

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Lorelei_%28ska%C5%82a%29

    od tego w ogóle zaczął się pomysł tekściku :)

    OdpowiedzUsuń