nie wiem nic o wypalonych jeziorach, nie wiem nic
o dłoniach z aren białych wyrazów. wszystko jest
poukładane w cisze i powierzone wybranym.
nic o tym nie wiem.
kto pytał o drogę do dna, nic nie rozumiał.
tyle się wie, ile zostawią po sobie
minione rozmowy - nic o nich nie wiem.
klaskanie i śpiew, pochylone cienie domów,
zmyślone imiona i symbole, magnetyczne figury,
wydmy, słowa, jeziora, piasek i spalone dno.
nic o nich nie wiem - jeszcze przez chwile.
dużo roboty widzę z tym wierszem :)
OdpowiedzUsuńskalpel znaczy się ? ;)
OdpowiedzUsuńskalpel też, choć w sumie ładnie całkiem brzmi ten refren, więc widzę to tak:
OdpowiedzUsuńnie wiem nic o wypalonych jeziorach,
o dłoniach w białej mowie. wszystko jest
poukładane w ciszę i powierzone wybranym.
nic o tym nie wiem.
kto pytał o drogę na dno - nie rozumiał.
wie się tyle, ile zostawią po sobie
echa rozmów - nic o nich nie wiem.
klaskanie i śpiew, pochylone cienie domów,
zmyślone imiona i symbole, magnetyczne figury,
wydmy, słowa, jeziora, piasek i spalone dno.
nic o was nie wiem - jeszcze przez chwile.
aha - popatrzę Magd... - bo nie które poprawki mi się widzą a inne nie :)
OdpowiedzUsuńtak czy inaczej - wielkie Dzięki :)